Święta ekipa
Nota o książce
Czyjaś świętość nas onieśmiela, czasem może nawet przeraża. I trudno się dziwić, bo w oczach Boga jesteśmy wyjątkowi i nie mamy się stawać kopiami tych, którzy żyli przed nami. Dlatego w tej książce nie znajdziesz wzorów do naśladowania, ale… przyjaciół. Znajdziesz w niej historie osób, których młodość była wypełniona miłością do Boga i ludzi. Może zechcesz z (przynajmniej) jedną z nich zapoznać się bliżej?
#świętaekipa #młodość #siła #indywidualność
Nie lubimy być naśladowcami. Myśl o tym, że mamy naśladować kogoś, kto umierał młodo na raka albo zginął w męczarniach, sprawia, że zaczynamy czuć lęk. Nikt z własnej woli przecież trudnego życia ani bolesnej śmierci sobie nie wybiera: możemy tylko z godnością je przyjąć, jeśli przyjdą. Nie lubimy być naśladowcami. Dziś panuje moda na indywidualizm, na każdym kroku podkreśla się wyjątkowość każdego z nas. I słusznie. (...) Jesteśmy jedyni, oryginalni, ważni i cenni – z całą naszą historią życia. Dlatego niniejsza książka to nie spis propozycji świętych do naśladowania..(...) Zamiast tego spotkasz swoich rówieśników – może ciut młodszych, może trochę starszych od Ciebie – z którymi możesz się zaprzyjaźnić dzięki temu, co Kościół nazywa obcowaniem świętych. Spróbuj odpowiedzieć sobie na pytanie: Którego z nich chciałabym/chciałbym mieć przy sobie? Który z nich jest do mnie podobny? Może któryś z nich ma coś, czego Tobie brakuje? Może Ci czymś zaimponował? Może po prostu fajnie byłoby z nim pogadać i zapytać go, co nim kierowało i dlaczego podejmował takie decyzje? (Fragment Wstępu)