Żyj z całych sił
Nota o książce
Piękna, poruszająca, dająca do myślenia. Książka o tym, że nie warto bać się zmian. Że każda mijająca minuta w naszym życiu to wielka szansa, by coś w nim zmienić. Jak mawiał D. Brown: Czasem trzeba tylko trochę zmienić punkt widzenia, aby ujrzeć coś znanego w nowym świetle. Pandemia dała to światło. I obnażyła prawdę o nas samych. Naszych związkach, relacjach z bliskimi, dziećmi, o pracy, karierze.
To książka o strachu, lęku, który towarzyszy zmianom. Ale którego można się pozbyć między innymi dzięki Bogu i głębokiej wierze, która nie sprawi, że wszystko stanie się łatwe, ale sprawi, że wszystko stanie się możliwe (Łk 1,37).
Agnieszka Zydroń w subtelny sposób nawołuje do tego, aby stanąć wreszcie w prawdzie o sobie. Zatrzymać się w tym pędzie za dobrami doczesnymi i zajrzeć w głąb siebie. Okryć swoje słabości. Poznać swoje słabe strony, ale też pokochać siebie takimi, jakimi jesteśmy. Prawdziwymi. Bez lukru i instagramowych filtrów. To książka, która pokazuje, że warto zawsze być sobą. Bez względu na cenę, jaką przyjdzie nam zapłacić. Że trzeba postępować tak, by nie zawieść siebie, ale i tych, którzy w nas wierzą.
Ilona Adamska, Prezes Europejskiego Klubu Kobiet Biznesu
Człowieka określamy po cierpliwości z jaką znosi trudne momenty oraz po tym, jak traktuje innych, kiedy wszystko posiada.
Tę książkę oddaję w hołdzie wszystkim, którzy w ostatnich miesiącach odprowadzili bliskich pod drzwi szpitala i nigdy ich już nie zobaczyli. Oddaję każdej Oli i Staszkowi, którzy toną zamknięci w samotności i ciszy swojego pokoju. Dedykuję te słowa każdemu, kto stracił majątek i sens życia…
Wybaczcie światu…
Agnieszka Zydroń