Życie Duchowe nr 114/2023 (Wiosna)
Nota o czasopiśmie
„Duchowość chrześcijańska może być tylko wcielona” – czytamy we wstępie do numeru. Chrześcijaństwo nie jest bowiem ani mitem, ani filozofią, ani systemem moralnym, ani nawet samą teologią, choć obecne są w nim elementy każdej z tych rzeczywistości. Chrześcijaństwo jest przede wszystkim wydarzeniem, historią – szczególnym wejściem Boga w tę historię. Odpowiedź chrześcijanina na to nie może być jedynie wewnętrzna, w sercu, winna mieć również wyraz „w ciele”. „Bo miłość bez wyrazu zewnętrznego nie jest miłością”.
W numerze piszemy o Bogu, który chcąc się najpełniej „zakomunikować” człowiekowi, przyjął ludzkie ciało, i o człowieku, który „w ciele” buduje relacje nie tylko z drugim człowiekiem, lecz także z Bogiem. Wśród publikowanych artykułów refleksje między innymi: ks. Janusza Kręcidły MS, Stanisława Łucarza SJ, Maury Zátonyi OSB, Marka Blazy SJ, Dariusza Kowalczyka SJ, Pawła Teperskiego OFMCap, Tadeusza Biesagi SDB, Joanny Marii Korneckiej, ks. Jerzego Smolenia i Krystyny Strączek. Paweł Wyszkowski OMI, proboszcz parafii św. Mikołaja w Kijowie, pisze o męczeństwie tysięcy księży w czasie sowieckiego terroru na Ukrainie, a Tomasz Zamorski OP o „darze Benedykta XVI”, z którego mimo odejścia Papieża-emeryta nadal możemy czerpać.
Zachęcamy także do lektury wywiadów: z aktorem i pieśniarzem Lechem Dyblikiem (Uważaj na fałsz) i dyrektorem Centrum Duchowości w Częstochowie Arturem Wennerem SJ (Warto by było odprawić rekolekcje ignacjańskie…). Ponadto w numerze artykuły w działach: „Duchowość Ćwiczeń” (Przemysław Gwadera SJ, Zofia Kowalska), „Pomódl się” (rozważania śp. Norberta Kotyły SJ – cenionego kierownika duchowego, rekolekcjonisty i mistrza nowicjatu wielu jezuitów), „Świadectwa” (zapiski rekolekcyjne zmarłego we wrześniu ubiegłego roku Stanisława Pomykały SJ), „Słowo, obraz, czyn” (Józef Augustyn SJ).
„Ufamy, że lektura tego numeru odnowi i rozjaśni spojrzenie na naszą ludzką cielesność niby tak w naszych czasach cenioną i stawianą na pierwszym miejscu, a przecież tak bardzo sponiewieraną” (Stanisław Łucarz SJ).