Złoty list
Nota o książce
To jedna z niezwykłych postaci XII stulecia, która, choć nie zdobyła takiego rozgłosu, jak np. św. Bernard, to jednak odegrała kluczową rolę w wielopłaszczyznowej transformacji dokonującej się wówczas w Kościele, w środowiskach monastycznych czy intelektualnych.
Wilhelm odegrał niemałą rolę w kształtowaniu się myśli teologicznej i monastycznej XII stulecia. Około 1100 r. wstąpił do benedyktyńskiego opactwa Saint-Nicaise (koło Reims), a kilkanaście lat później (1119) został opatem w Saint-Thierry. W obu tych opactwach obecne były wpływy zarówno tradycyjnego nurtu monastycyzmu, w tym i kluniackiego, jak również „nowego”, zwłaszcza reformy z La Chaise-Dieu. W 1135r. zrealizował swe dawne marzenia – zrzekł się godności opackiej i przeniósł się do Signy (koło Reims), gdzie napisał swe ostatnie dzieło.
Wyrazem tęsknoty za surowym i bardziej pustelniczym życiem, wzorem pierwszych Ojców Pustyni, był napisany pod koniec życia, pomiędzy 1143 a 1145 r., list adresowany do kartuzów z Mont-Dieu, nazwany przez Jeana Mabillona Złotym listem. List ten stał się nie tylko pochwałą, lecz także programem życia i niejako przewodnikiem na drogach pogłębiania modlitwy i wznoszenia się ku kontemplacji.