Substancja jak światło?
Nota o książce
Książka stanowi zbiór tekstów, które ukazały się w Przeglądzie Filozoficznym, w Idei, w zbiorze Spinoza im Osten, oraz w Filo-Sofiji.
Co widzi oko ludzkie, spoglądające do wnętrza tubusu lunety? Dlaczego obraz, przybliżony oku za pomocą takiego narzędzia wydaje się oderwany od przedmiotu i przeniesiony z oddali, choć obiekt pozostaje daleko o kilka mil od obserwatora? Kartezjusz dowodził, że umysł jako jedyny, który zdolny jest postrzec, nazwać i rozumie, co postrzegł, musi mieć w sobie daną ideę (imago, obraz) i ją właśnie ujmuje jako niezależną od siebie 'rzecz', ponieważ sam będąc rzeczą myślącą, lecz nie rozciągłą, nie może niczego przejmować ze strefy rzeczy rozciągłych. (...) Optyka rozumiana nie tylko jako sztuka sporządzania soczewek, pryzmatów i budowania z nich przyrządów wspomagających ludzkie oko, lecz przede wszystkim jako nauka o świetle, czyli obszarze pośrednim pomiędzy substancjami myślącą i rozciągłą, o prawach nim rządzących, dopiero określi swój przedmiot. (...) Myśleć o świetle jako o fali - to horror, jeśli nie określimy jasno, co faluje. (Fragment książki)
Towar z kategorii Outlet
Tytuł może zawierać następujące uszkodzenia: uszkodzoną, porysowaną, pogiętą okładkę, zagięcia, zżółknięcia stron, itp. Towar z tej kategorii nie podlega wymianie na towar pełnowartościowy. Ilość egz. ograniczona.