Ojciec Maksymilian Maria Kolbe
Nota o książce
„A może byś zostawił na uboczu uczoną filozofię i przyjechał do nas pracować dla Niepokalanej...” Taką propozycję po raz piąty w przeciągu trzech lat zrobił mi o. Maksymilian Kolbe jeszcze w maju 1939 roku, gdym go żegnał przy wagonie na dworcu we Lwowie. Wiele by można o tej zachęcie powiedzieć... Stało się jednak, że on powrócił do swej pracy, a ja do swojej. A dziś?... Dziś piszę książkę o nim, jako o Wielkim Rycerzu Matki Bożej. Czy to jest praca dla Niepokalanej? – Nie wiem. Ale myślę, że pisać o Jej rycerzu, to przecież jednak praca dla Niej. Oby tak być mogło..." Autor
Praca o. Alberta Walczaka powstała zaraz po wojnie, w okresie, gdy Archiwum MI Niepokalanowa nie posiadało tylu źródeł dotyczących o. Kolbego i nie były one jeszcze dostatecznie uporządkowane. Stąd niniejsze wydanie życiorysu Świętego męczennika zawiera potrzebne sprostowania i uzupełnienia.