Od mojej młodości
Nota o książce
“Istnieje pilna potrzeba odnalezienia drogi wiary – i to właśnie my, kapłani, mamy ją odnaleźć. Tak jak jest pięknie napisane w Dziejach Apostolskich, że: (…) nawet bardzo wielu kapłanów przyjmowało wiarę (6, 7) – oczywiście ci starotestamentalni. Ale myślę, że to jest bardzo aktualne dla nas – którzy jesteśmy tak blisko słowa Bożego i tak blisko mocy Eucharystii i łaski Bożej. Ta bliskość może nas nieraz znieczulić – żebyśmy pozwalali łasce Bożej, aby przemieniała nasze serca! I trzeba nam właśnie niejako na nowo odnalezienia drogi wiary. Aby coraz wyraźniej ukazywać radość i świeży entuzjazm spotkania z Chrystusem. Trzeba nam to czynić tym żarliwiej, im bardziej się wydaje. Tak jak to obserwujemy w świecie, jak to oceniamy – że wiara zanika, że wymiera; a w związku z tym nieznośnie niska staje się temperatura serca człowieka, tak że on już w ogóle nie potrafi kochać! Im bardziej to obserwujemy, tym głębszego potrzeba otwarcia, aby w nas okazywała się cała radość bycia chrześcijanami i kapłanami, i byśmy byli ponad wszelką możliwą miarę napełnieni entuzjazmem spotkania z Chrystusem. Bo tylko wtedy potrafimy się radować i skutecznie, i wiarygodnie zaszczepiać entuzjazm w innych.”
ks. Kazimierz Skwierawski