O Świętym Benedykcie i medaliku Świętego Benedykta
Nota o książce
Dobry gospodarz wybiera zawsze ze swego skarbca rzeczy nowe i stare. W historii zbawienia stare mają wciąż blask młodości i dlatego nie wahamy się jeszcze raz sięgnąć do postaci z szóstego wieku – świętego Benedykta, który stał na przełomie starożytności i średniowiecza, uczestnicząc w tym rodzeniu się nowej ziemi, stojąc u kolebki nowej Europy i obdarzając ją bogatą w trwałe wartości Regułą.
Z całą pewnością i dzisiaj ludzkość stoi na znaczącym zakręcie swych dziejów. Niebywały postęp techniczny; zwłaszcza w dziedzinie informatyki i wytwarzania dóbr, rosnąca dysproporcja między bogactwem a biedą w skali indywidualnej i globalnej w połączeniu z zanikiem wartości etycznych u tak wielu ludzi, może doprowadzić do zmian w świecie na niewyobrażalną skalę. Jak się w tym wszystkim nie pogubić? Święty Benedykt chce dopomóc, wskazując nieustannie od z górą półtora tysiąca lat na modlitwę, pracę i szanowanie drugiego człowieka. Prosta to w zasadzie recepta, a jakże trudna do stosowania. Widzimy, co się dzieje, gdy programowo usuwa się z życia człowieka wymiar Absolutu, gdy pracować się nie chce lub przeciwnie tworzy się z pracy nowego bożka, gdy przy przekształceniach na wszystkich płaszczyznach życia ludzkiego nie szanuje się człowieczej godności. Święty Benedykt zdaje się wzywać: Idźcie sprawdzoną drogą. Zapewnia wam ona pokój we wszystkich jego aspektach.
Kolejne wydanie książki (poprzedni tytuł: "Święty Benedykt" oraz w osobnej publikacji "Historia i symbolika medalika św. Benedykta").