Gdzie jest Bóg, gdy cierpimy?
Nota o książce
Święta Elżbieta od Trójcy Świętej rzuca nowe światło na to, w jaki sposób można rozumieć i przeżywać ziemskie cierpienie. Jest to niezwykle istotne dla każdej osoby ludzkiej, tym bardziej dla nas, żyjących w dzisiejszych czasach, w kontekście rzeczywistości coraz bardziej złożonej, skomplikowanej i prowadzącej do coraz większego wyobcowania. Nie mogę powiedzieć, abym lubiła cierpienie samo w sobie - pisze - lecz kocham je dlatego, że upodabnia mnie do Tego, który jest moim Oblubieńcem i moją Miłością (L 319). Jeżeli patrzę od strony ziemskiej, widzę samotność, a nawet pustkę, ponieważ nie mogę powiedzieć, żeby moje serce nie cierpiało. Ale jeżeli mój wzrok pozostaje zawsze utkwiony w Niego, w moją świetlistą Gwiazdę, och, wtedy cała reszta znika, a ja gubię się w Nim, jak kropla wody w Oceanie (L 191).