Nota o książce
Michał Heller, światowej sławy filozof, kosmolog i teolog omawia nie tylko standardowe ujęcia filozofii nauki, wypracowane przez filozofów nauki w toku historii jej rozwoju, lecz przede wszystkim odwołuje się do tego, co rzeczywiście dzieje się we współczesnej nauce.
Nauka. Jedni ją gloryfikują, inni zaś woleliby widzieć ją spowitą kirem i odstawioną na boczny tor. Są też tacy, którzy na wzmiankę o niej machną ręką i znużonym głosem oznajmią, że nie mają na jej temat nic do powiedzenia. Jeszcze dla niektórych pozostaje ona prawdziwą terra incognita; zjawiskiem z rzędu tych, do których jak ulał pasują słowa pewnego traktatu – „o czym nie można mówić, o tym trzeba milczeć”. Tak to już bywa z tą nauką, gdy wpuści się ją w obieg potocznych dyskusji.
Nie o takiej jednak nauce opowiedzieć pragnie nam ks. Michał Heller w swojej książce Filozofia nauki. Wprowadzenie. Nasz rodzimy fizyk i kosmolog czyni tutaj metodologiczny krok w tył, by z punktu widzenia filozofii podjąć namysł nad tym, z jakich korzeni nauka wyrasta. A korzenie te nierzadko są mocno splątane. Co to jest fakt? Pozornie proste pytanie komplikuje się, gdy uświadomimy sobie, że istnieje przynajmniej kilka koncepcji, precyzujących to – wydawałoby się oczywiste, używane przecież na co dzień, zwłaszcza przez ludzi nauki – pojęcie.






















