Deklaracja podległości
Nota o książce
Arcybiskup Fulton J. Sheen w książce pisanej podczas drugiej wojny światowej analizuje kryzys cywilizacji zachodniej
Głębokie przemiany społeczne i kulturowe oparte na negacji wiary i rozumu zawsze prowadzą do wojen. Rewolucja nigdy nie będzie odpowiedzią na bolączki współczesnego świata, bo przynosi tylko ateizm i przemoc. Z kolei postęp cywilizacyjny jako gwarancja pokoju okazał się gorzką iluzją i rozczarowaniem.
Sheen przedstawia katolickie myślenie na temat wojny i wszelkich jej konsekwencji. Stawia pytania o pacyfizm i militaryzm, o to, czym jest wojna sprawiedliwa i jak na nią patrzeć w perspektywie nadprzyrodzonej. Czy zawsze jest zła? I czy można ją rozumieć jako sąd Boży nad jednostką i całymi społecznościami?
Proroczy głos abp. Sheena nawołuje do złożenia deklaracji podległości Bogu. Jeśli odrzucimy Boga, prawdziwa demokracja i wolność nie są możliwe.
Podstawą demokracji nie jest boskie prawo królów, lecz boskie prawo osób. Każdy człowiek jest wartościowy dlatego, że został stworzony przez Boga, a nie dlatego, że został uznany przez państwo. W chwili, gdy włączymy do demokracji idee szeroko rozpowszechniane przez część jurystów, którzy uważają, że prawo i sprawiedliwość zależą od konwencji i ducha czasu, wydamy wyrok śmierci na naszą niepodległość. Jeśli zegarmistrzowie zaczną ustawiać zegarki według własnego widzimisię, a nie według stałego punktu odniesienia, takiego jak słońce, stracimy możliwość odmierzania czasu; jeśli zaprzeczymy, że Bóg jest fundamentem prawa, nie będziemy mieli żadnych praw. Nie podlegamy dyktatorom tylko dlatego, że podlegamy Bogu. (Fragment książki)