Nota o płycie
W Kazaniu na Górze, które uchodzi za kodeks moralności chrześcijańskiej, Jezus ogłosił osiem błogosławieństw. W jednym z nich wezwał swoich uczniów do okazywania miłosierdzia: "Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią" (MT 5,7).
Ojciec Jan Beyzym w okresie niewoli i Rozbiorów Rzeczypospolitej, poruszony miłością Boga bogatego w miłosierdzie i niedolą trędowatych żyjących na marginesie społeczeństwa, wyruszył na Madagaskar i tu podjął heroiczną pracę wśród trędowatych, stojąc się dla nich prawdziwym ojcem i opiekunem. Ufny w opiekę Matki Bożej i pomoc rodaków, powziął śmiałą myśl wybudowania dla trędowatych w Maranie nowoczesnego szpitala. Mimo ogromnych trudności, zdołał szpital ukończyć i wprowadzić pierwszych pensjonariuszy 16 sierpnia 1911 roku.Szpital ten, w dalszym ciągu rozbudowywany, istnieje i działa do dnia dzisiejszego.
Ojciec Beyzym zmarł z osłabienia i wyczerpania 2 października 1912 roku, a Jan Paweł II beatyfikował go 18 sierpnia 2002 roku na krakowskich Błoniach. Wspominając w swojej homilii ojca Beyzym, Papież-Polak powiedział m.in.: "Pragnienie niesienia miłosierdzia najbardziej potrzebującym zaprowadziło błogosławionego Jana Beyzym jezuitę, wielkiego misjonarza na daleki Madagaskar, gdzie z miłości do Chrystusa poświęcił swoje życie trędowatym".
Jan Paweł II, zwrócił się do Rodaków z apelem, aby nie utracili, lecz nadal rozwijają w sobie "wyobraźnię miłosierdzia". Potrzebę miłosierdzia, które jest stale nieodzownym wymiarem miłości, przypomina nam także ciągle aktualna, potrzebna u porywająca działalność świadka miłosierdzia ojca Jana Beyzym.