Antonio Ruffini
Nota o książce
Świadectwo życia mało znanego włoskiego stygmatyka, wydawałoby się – zwykłego człowieka, mieszkańca Rzymu, męża i ojca. W wieku 44 lat przeżył coś, co zaważyło na jego dalszym losie. Przy via Appia, po wcześniejszej wizji Matki Bożej, otrzymał stygmaty na dłoniach. Po pewnym czasie ślady Męki Chrystusa pojawiły się także na jego stopach, boku i głowie. Lekarze, którzy wielokrotnie poddawali go badaniom, nie potrafili wyjaśnić pochodzenia stygmatów. Rany te nie znikały, nie zabliźniały się i nie ulegały zakażeniu, a krew płynęła z nich w określonych okresach w ciągu roku.
Autorka opisuje swoje spotkania i rozmowy z rzymskim stygmatykiem, przytacza słowa osób przez niego uzdrowionych, świadków jego apostolatu w Ghanie oraz osób obecnych przy jego odejściu z tego świata.